Zaloguj się

Zarejestruj się

Panel Webmastera

Autor: Julia Mądraszewska, Paula Niziołek i Kaja Rowicka

Data aktualizacji: 3 stycznia 2024

Co to jest Viral i jakie ma zastosowanie w marketingu?

wizytówka-google

Viral -  treści, które rozprzestrzeniają się po Internecie z szybkością, z jaką żadna reklama nie mogłaby konkurować. Dlatego też nazywane są często marketingiem wirusowym.

Chyba każdy chociaż raz słyszał to określenie, a nawet stał się częścią jednego z virali - czy to jako czynny uczestnik, czy odbiorca. Są one nieodłącznym elementem każdych mediów społecznościowych i mogą się od siebie różnić, zależnie od portalu, na którym się pojawiają. Choć koncepcje mogą być proste, to stworzenie ich należy do jednych z najtrudniejszych zadań w zawodzie twórcy treści internetowych.

Co to dokładnie jest viral i jakie ma zastosowanie w marketingu?

Sprawdźmy to!

 

Viral – definicja

 

Viral: co to znaczy?

Viral to największe marzenie każdego twórców contentu w social mediach, platformach z materiałami wideo typu YouTube, influencerów i właścicieli firm (przede wszystkim mniejszych, niezależnych marek). Prędkość, z jaką treści viralowe rozprzestrzeniają się po internecie, jest zadziwiająca i niemal niemożliwa do zdobycia poprzez tradycyjną reklamę. Warto jednak zaznaczyć, że często zdarzają się też sytuacje, kiedy dany materiał staje się viralem dopiero po długim czasie od jego publikacji w sieci - np. na YouTubie czy TikToku.

Choć nie każdy może zdawać sobie sprawę z tego, co to dokładnie jest viral, to jak już wspominaliśmy każdy miał z nim już do czynienia. Virale to różnego rodzaju treści (video, hasła/slogany, memy itp.), które w bardzo krótkim czasie stają się popularne i są udostępniane przez użytkowników, przez co trafiają do jeszcze szerszego grona odbiorców. Zazwyczaj nie ograniczamy się tutaj tylko do zasięgów regionalnych lub krajowych. Często są one globalne. Najbardziej popularną formą virala jest wideo. Wraz z rozwojem TikToka do tej formy dołączył również dźwięk, do którego później kolejne osoby podkładają obraz - mogą to być układy taneczne, scenki aktorskie lub naśladowanie tekstu z dźwięku (udawanie, że to ta osoba wypowiada te słowa). Przypomina on działanie wirusa - wędruje do coraz to większej liczby osób i rozprzestrzenia się bardzo szybko, stając się coraz to bardziej popularnym. Jednocześnie jest to skuteczne narzędzie marketingowe. 

Użytkownicy mogą też zastosować zasadę Viral Spoof (parodiowanie virali). Wbrew pozorom, działa to tylko na korzyść pierwotnej treści: materiał zyskuje na popularności, kiedy kolejni odbiorcy nanoszą własne modyfikacje. 

 

Marketing wirusowy w Polsce

Jednym z pierwszych internetowych treści, o których stało się głośniej w polskim wirtualnym świecie był pies “pająk” Wardęgi, o którym nie tylko mówiono w telewizji śniadaniowej, ale też reagowano na “zagranicznym” YouTube. Dlatego nawet ci, którzy z internetem nie mają wiele do czynienia, nie mogą się przed nimi uchronić.

Kampanie viralowe: przykłady

 

Przykłady viralu można wymieniać w nieskończoność. Co roku, a wręcz co kilka miesięcy pojawia się coś nowego, dlatego wyszczególnimy tych kilka najbardziej popularnych z ostatnich lat: 

  • Ice Bucket Challenge - challenge z wylaniem na siebie kubła lodowatej wody, który miał na celu zebranie pieniędzy na badania nad rzadką chorobą

  • Slogan “A może frytki do tego?”, który na stałe zakorzenił się w Polskim języku potocznym, zapoczątkowany przez McDonalds.

  • Akcja z 2018 roku z pytonem, którego szukano w Warszawie

  • Ostatnie fale gorąca w Polsce - czyli „w całej Polsce Patelnia”

  • Piękna i długa reklama Apartu, parodia nagrana przez Klub Komediowy, która już w kilka dni zebrała ponad 2 miliony wyświetleń i była udostępniana przez użytkowników na wielu platformach

  • Coroczna reklama Coca-Coli - w sieci istnieje wiele przeróbek, a społeczność co roku czeka na jej nową wersję. Często mówi się o niej nawet przy wigilijnym stole. 

 

 

TikTok – kopalnia reklam i przykłady virali

 

Obecnie szczególną rolę w viralu odkrywa TikTok. Jest to główne narzędzie do rozpowszechniania tego typu treści. Swoją popularnością przebił już Twittera czy Snapchata. W 2021 roku liczba jego użytkowników z całego świata przekroczyła 1 mld. Publikowane na nim wideo można podzielić na viralowe, czyli te powtarzane przez wielu twórców oraz treści niezależnych użytkowników, którzy traktują platformę jako miejsce do pokazywania sojego talentu, dzielenia się swoimi przemyśleniami etc. Należy jednak zaznaczyć, że udostępnione wideo niekoniecznie może być częśćią jakiegoś viral’a, ale muzyka podłączona pod nie już tak. W ten sposób może ono trafić do większego grona odbiorców. Główne rodzaje treści viralowych na TikToku to:

 

  • Wyzwania - czyli nagranie filmu polegające na powtórzeniu czegoś, co zrobił autor w oryginalnym wideo. Ten trik jest bardzo często wykorzystywany przez wokalistów, w celu wypromowania swojego utworu. Wystarczy wymyślić oryginalny układ taneczny do swojej piosenki i czekać aż inni zaczną go powtarzać i udostępniać.

  • Udawanie a’la lip-syncing, czyli poruszanie ustami i udawanie śpiewania, ogrywanie popularnych scen z filmów lub po prostu naśladowanie wypowiedzi innych twórców z TikToka.

  • Taniec i ruchy - demonstrowanie ciekawych ruchów, gestów bądź układów tanecznych i zachęcanie do ich powtarzania.

Do innych form virali należą również żarty życia codziennego, zapoczątkowane w popularnej wcześniej aplikacji Vine, filmy DIY - czyli „zrób to sam” oraz różnego rodzaju tutoriale z makijażami, fryzurami czy sprawami codziennymi. 

Przykładem jednego z najpopularniejszych virali ostatniego roku są filmiki z układem tanecznym do piosenki Cardi B – „WAP” ft. Megan Thee Stallion. Bardzo charakterystyczny, a nawet odrobinę agresywny taniec, stał się hitem i królował na karcie #dlaciebie. 

Jeśli chodzi o kulinarne virale na TikToku, to z pewnością warto tutaj wspomnieć o słynnym łososiu z ryżem Emily Mariko, który w mniej niż 2 tygodnie zdobył 34 miliony wyświetleń. 

 

Co to jest Viral Marketing?

 

Wiele firm, zauważyło ogromny potencjał, jaki niesie za sobą viral. To właśnie dzięki niemu nawet zupełnie nieznana firma jest w stanie w bardzo krótkim czasie, dotrzeć do ogromnej liczby użytkowników. Wiele marek decyduje się nawet na założenie profili na TikToku i cykliczne nagrywanie filmików, w celu dotarcia do młodszych odbiorców.  

Viral Marketing, czyli marketing wirusowy, to często strategia firmy, ale także dzieło przypadku. W sytuacji kiedy viral nie był planowany może on mieć zarówno pozytywne, jak i negatywne skutki. Oczywiście wszystko zależy od tego co stało się viralem - zabawna sytuacja/wypowiedź, czy wręcz przeciwnie, czyli np. jakieś karygodne zachowanie lub opinia. Jedno jest tutaj pewne - z pewnością bardzo szybko firma ta zyska ona rozgłos. 

Dużym plusem viral marketingu jest jego niski koszt (przynajmniej zazwyczaj). Nie trzeba wydawać na niego ogromnych sum, a cały mechanizm promocji napędza się sam. Dzięki temu możemy ograniczyć wydawanie sporych kwot na reklamę. 

Wspominamy przede wszysttkim o filmach, ale jak już dobrze wiemy marketingiem viralowym mogą być także grafiki, memy lub slogany, które następnie są w stanie przejść do codziennego języka. Przykładem może tu być chociażby hasło zapoczątkowane przez grupę Żywiec - „prawie robi wielką różnicę”
 

Zacznij teraz 

Ponad 600 000 ludzi tworzy strony za darmo, bez kodowania i przy wsparciu AI. Zobacz, jakie to proste

Jak stworzyć dobry viral?

Oczywiście nie ma gotowej instrukcji krok-po-kroku, która mówiłaby jak stworzyć treści, które podbiją internet. Jednak im więcej virali zobaczymy, tym więcej wspólnychh dla nich elementów zauważymy. Choć może wydawać się to absurdalne, to istnieje osoba, która zawodowo zajmuje się tego rodzaju marketingiem. Jest to Jonah Berger, profesor na uniwersytecie w Pensylwanii i ekspert od viral marketingu, wpływu społecznego oraz tego, jak produkty tworzą idee i normy zachowań. Nawet on nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie “jak stworzyć viral?”. 

Nie ma gwarancji, ale aby było nam łatwiej w osiągnięciu celu, to warto stosować się do poniższych zasad.

 

Poznaj swoich odbiorców

Tak samo jak np. przy projektowaniu strony internetowej, tak samo przy tworzeniu virali powinniśmy zapoznać się ze swoją grupą docelową. 

Chociaż wiele virali, trafia do “wszystkich”, to najczęściej stają się one popularne przypadkowo. Największą szansę na umyślne wykreowanie treści viralowych mamy wtedy, gdy dokładnie znamy grupę odbiorców, do której kierujesz swój content. Inne rzeczy będą bawić nastolatków, a z kolei inne rodziców z dziećmi. To, jak te grupy spędzają czas w sieci, co ich bawi, co chętniej udostępniają dalej, czy nawet, w jaki sposób konstruują zdania - to wszystko jest ważnym aspektem podczas tworzenia virali (ale i innych materiałow - np. artykułów). Użytkownik musi sam być zainteresowany przekazywaniem informacji dalej - likeowaniem, shareowaniem etc. Dlatego też powinno to być w pewnym sensie stworzonę pod niego. 

 

Emocje mają znaczenie 

Viral musi wzbódzić zainteresowanie. Należy sprawić aby osoba, do której trafi treść, poczuła jakąś emocję. 

Po wybraniu grupy docelowej powinniśmy zapoznać się z contentem, który niedawno otrzymał miano viralu i sprawdźić, czy emocje przekazywane w tych treściach się na siebie nie nakładają. Jeśli znajdziemy jakieś podobieństwa, odkryjemy pewną prawidłowość tych virali będziemy wiedzieli w jaką stronę powinniśmy pójść. 

Nie ma tutaj dobrych i złych odpowiedzi - mogą to być: nietypowe zestawienia kontrowersyjnych sytuacji, “wkręcanie” nieświadomych uczestników, czyli tzw. prankowanie (wcześniej wspomniany Wardęga), czy też treści nostalgiczne lub z humorem. 

Młodzi ludzie mają bardzo abstrakcyjne poczucie humoru i, mimo tego że np. 30-letnią osobę również może to bawić, to niekoniecznie będzie ona chciała się tym dzielić ze swoimi znajomymi. A w końcu właśnie to jest podstawą tej strategii. Dlatego też, jeżeli zastanawiamy się, jak stworzyć treści viralowe, musimy pamiętać o emocjach. Posty, które ich nie wywołują, mają niewielką szansę na wybicie się na większą skalę.

 

Pozytywne działa lepiej  

Jak już ustaliliśmy, emocje są bardzo istotnym składnikiem treści wirusowych. Jednak mimo tego że w wiadomościach częściej zwracamy uwagę na negatywne informacje, to jednak jak wskazują statystyki, znacznie częściej chcemy dzielić się dalej tym, co budzi w nas pozytywne odczucia. Oznacza to, że mogą to być zarówno treści zabawne, jak i te, które są dla nas po prostu ważne i zgodne z naszymi przekonaniami. 

 

Content - ciekawy, ale wartościowy

Temat contentu, który jest przydatny dla naszych użytkowników, poruszaliśmy już w artykule na temat treści SEO friendly, jak i odpowiadając na pytanie “po co pisać bloga na stronie firmowej?”. Z obu tych wpisów wynika, że najlepszy content to ten, który wnosi coś nowego w życie jego odbiorcy. 

W wielu przypadkach  treści, które są użyteczne, zdobywają największe zasięgi. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Osoba, do której dotarły te materiały czuje po prostu potrzebę podzielenia się nimi np. na grupie tematycznej lub w swoim środowisku. Rzecz jasna nie każda treść viralowa nadaje się do tego, aby nazwać ją wartościową wiedzą.

 

RTM, czyli marketing czasu rzeczywistego

To jeden z najbardziej wymagających typów tworzenia treści w internecie, bo wymaga nie tylko kreatywności, ale też szybkiej reakcji. W teorii RTM  (real time marketing) jest bardzo prosty - musimy w nim nawiązywać tematyką do tego, co aktualnie dzieje się na świecie, jest w trendach etc. Wydarzenia, informacje, memy - wszystko, co niespodziewanie obiega internet jest idealnym podkładem do stworzenia takiego contentu. Naszym głownym wrogiem jest tutaj sam czas, ponieważ jeśli sytuacja jest naprawdę dynamiczna, dodanie czegoś o kilka godzin za późno może skutkować zerowym zainteresowaniem. Poza tym nie należy też zapominać o wszystkich innych firmach i pojedynczych/niezależnych twórcach, którrzy tak samo jak my czekają, aż stanie się coś, do czego można ciekawie nawiązać.

Takie treści są wyjątkowo dobrze udostępniane dalej ze względu na ich świeżość i aktualną tematykę. Ciekawym przykładem może być kilkugodzinna awaria Facebooka, kiedy to użytkownicy zaczęli przechodzić na inne platformy - ostatecznie centrum stał się Twitter i rozprzestrzeniać materiały z hashtagami typu #facebookisdown.

 

Jaka forma treści nadaje się na viral?

 

Na to pytanie istnieje jedna konkretną odpowiedź - im coś jest prostsze w odbiorze dla użytkownika, tym większa szansa, że to udostępni. W tej chwili króluje format wideo ze względu na jego dostępność i prostotę w rozprzestrzenianiu - jeżeli nie znasz języka, w którym dany viral jest publikowany, na pewno za chwilę pojawi Ci się kolejny z gotowymi napisami. Internet aktualnie stawia mocny nacisk na treści wideo, ponieważ od zawsze byliśmy do nich przyzwyczajeni dzięki telewizji. Takie treści osiągają niesamowite rezultaty, ponieważ są wszędzie dostępne i nie wymagają przemieszczania się na dodatkowe strony.

W przeciwieństwie do prostoty odbioru wideo, treści takie jak artykuł czy podcast wymagają więcej „poświęcenia” od użytkownika. W szczególnie tyczy to podcastów, które wymagają wiele pracy, aby stać się viralem. Artykuły, które mogą pochwalić się mianem treści wirusowych, można podzielić na dwie główne kategorie:

 

  • Bardzo ogólny temat, który nie jest kierowany do konkretnej grupy osób, często z clickbaitowym, zabawnym tytułem (patrz: Buzzfeed)

  • Wpis ekspercki, który porusza wartościowy temat i w odpowiedni sposób opisuje go, jednocześnie dodając nowe informacje lub kontrowersyjne opinie

 

Dlatego też, jeżeli mamy dostępne środki i możliwości, decydujmy się na tworzenie materiałów w formie wideo. Dzięki temu zwiększymy swoje szanse na łatwe udostępniania. 

Jeśli chcemy zabezpieczyć naszą pracę, należy pamiętać o dodawaniu znaków wodnych - coraz częściej można zaobserwować kopiowanie całych plików wideo, a następnie ponowne publikowanie ich na Facebooku (lub innej platformie), bez podawania autora. W ten sposób ktoś inny może zyskać na naszym materiale viralowym. 

Virale, czyli treści, które rozprzestrzeniają się po Internecie z szybkością, z jaką żadna reklama nie mogłaby konkurować.

 

Viral: korzyści

 

Skoro już wiemy co to jest viral i jak go stworzyć, warto przyjrzeć się jego korzyściom. Powiedzieliśmy już o tym, że dobry viral pozwala nam zaoszczędzić na reklamie, więc od razu możemy już powiedzieć, że tak - to się opłaca. Tak samo, jak świetnie napisane treści, odpowiednie treści viralowe oznaczają rozpoznawalność na rynku, zapisanie w świadomości użytkowników, czy zwiększenie ruchu na stronie lub kanale. To z kolei sprowadza się do znacznego wzrostu konwersji. 

Życzymy każdemu, kto prowadzi swój biznes lub promuje własną działalność, lub swoją osobę w sieci, aby choć raz udało mu się stworzyć viral. Oczywiście ten pozytywny. 

Ktoś kiedyś powiedział: ,,Obojętnie jak mówią, byleby nazwiska nie przekręcali”. I jest w tym doza prawdy, w szczególności, gdy mówimy o darmowej, bardzo szybko rozprzestrzeniającej się reklamie. 

Jeżeli nie, to zacznij od stworzenia własnej strony internetowej - w końcu użytkownik musi gdzieś wylądować po tym, jak znajdzie Twój viral. Lub raczej viral znajdzie jego.

Viral reklamowy w social mediach - podsumowanie 

Viral może być zarówno prosty do osiąniećia, jak i trudny. Często jest on nieprzewidywalny i na początku niełatwo jest nim manewrować - to my raczej musimy dostosować się do niego. Oczywiście należy jednak pamiętać, żeby pokazać (/zachwać) w trendzie swój charakter - dodać coś od siebie. W ten sposób nasza “propozycja” nie zatonie w pozostałych treściach viralowych danego trendu. 

 

 

Koniecznie przeczytaj podobne artykuły:

Zacznij teraz 

Zacznij teraz 

03 stycznia 2024

Zacznij teraz 

Popularne artykuły. 

Jak zrobić sklep internetowy?

Jak zrobić landing page?

Jak zrobić stronę internetową?

Kreator stron www WebWave umożliwia tworzenie stron www z pełną swobodą. Strony internetowe możesz tworzyć zaczynając od czystej karty lub wykorzystując szablony www. Strona www bez kodowania? To łatwe - zacznij już teraz.

contact@webwavecms.com
+48 731 395 898

Porozmawiaj z nami na czacie
Od godziny 08:00 do 24:00

          

Ta strona została stworzona w kreatorze WebWave.

Znajdziesz nas na: