Czas czytania: ok. 8 min.
Data publikacji: 15.09.2022
Google to nie tylko wyszukiwarka internetowa. To jedno z większych przedsiębiorstw, które oferuje wiele narzędzi mniej lub bardziej specjalistycznych. Większości znane są raczej Google docs’y, sheets’y, slides, Search Console, Analytics czy Google Meets, Dysk lub Gmail. Do tego grona zaliczamy również Google Sites. Czym jest dokładnie? Do czego służy? Kto może z niego korzystać? Jak sprawuje się w porównaniu do kreatora WebWave i czy w ogóle jest warty uwagi? Sprawdźmy to!
Google Sites jest aplikacją należącą do tzw. Google Workspace (dawniej G Suite). Są to grupy aplikacji biznesowych Google, takich jak Gmail, Kalendarz, Dysk, Dokumenty, Arkusze, Slajdy, Spotkania i inne.
Dostęp do Google Workspace jest bezpłatny dla każdego, kto ma konto Google, ale istnieje wiele płatnych subskrypcji Workplace, które kosztują od 6 do 18 dolarów miesięcznie i oferują dodatkowe funkcje biznesowe, w tym niestandardową domenę dla witryny Google, wideo-spotkania, spersonalizowany marketing e-mailowy etc.
W październiku 2006 roku Google wykupiło oprogramowanie JotSpot od jego pierwotnych pomysłodawców. Miało być ono przede wszystkim skierowane do małych i średnich przedsiębiorstw. W 2016 roku platforma ta została przearanżowana i zdecydowano się to podkreślić również w samej nazwie, którą zmieniono na New Google Site. Jeszcze do tego roku, nowa wersja umożliwiała wyświetlanie projektów wykonanych w Classic Google Site - pojawiały się pewne braki, ale wciąż projekt funkcjonował. Nieprzeniesienie swojej strony przez użytkownika na nową wersję jest równoznaczne z utratą wszystkich materiałów i niewyświetlaniem witryny w internecie.
Jeśli chodzi o formalności, to tutaj tak naprawdę nie musimy się niczym przejmować. Wystarczy posiadać konto Google. Aby przejść do Google Sites, należy kliknąć zakładkę “Dla każdego”, a następnie “Witryny”, tak w polskiej wersji nazwany został Google Sites. Pierwszy podgląd do zarządzania pracami, działa niemalże tak samo jak np. docs'y (ale już nie jak inne popularne CMS...). Możemy wybrać jeden z szablonów lub zacząć projekt od nowa wciskając “+”.
Sam interface tego narzędzia do tworzenia darmowej strony internetowej Google jest dość przejrzysty. Doskonale sprawdzi się dla osób początkujących, które chcą zrobić stronę mniej zaawansowaną. Z kolei dla osób, które już miały styczność z innymi narzędziami do projektowania np. taki jak Illustrator czy Photoshop i dobrze odnajdują się w tego typu układach, Google Sites może okazać się zbyt prosty (nie spełniać wszystkich oczekiwań) lub wręcz trudny w swej prostocie.
Budowanie własnej strony internetowej za pomocą Google Sites może przypominać tworzenie prezentacji w Slide'ach (czyli również narzędziu od Google). Możemy wybrać istniejący motyw, zestaw kolorystyczny lub stworzyć własny. Z kolei jeśli chodzi o samą edycję, to tak jak wspomnieliśmy, jest ona co prawda prosta, ale z drugiej strony nie będzie ona zbyt swobodna, napotkamy pewne ograniczenia. Jednak ustalenie tytułu strony, nagłówków, dodanie treści tekstowych oraz graficznych lub wideo (np. bezpośredni z YouTube) nie będzie problemem, szczególnie że Google Sites daje bezpośredni dostęp do Google Fonts oraz zdjęć.
Po opublikowaniu strony pojawi się ona pod takim adresem -> Przykład: https://sites.google.com/view/stronaxyz1/.
Wybór układu strony - kompozycje i sposób ustawienia galerii oraz stosunek zdjęć do tekstu
Bezpośrednie wyszukiwanie grafik Google w kreatorze.
Edycja zdjęć - przycinanie, podpis, tytuł alternatywny
Karuzela (przewijanie grafik)
Baner
Wstawianie linku, który w szablonie www automatycznie zmienia się na obraz
Tekst zawijany (harmonijka)
Udostępnianie projektu większej liczbie osób i możliwość edycji w tym samym czasie
Opcja cofnięcia publikacji (znajduje się po rozwinięciu strzałki przy buttonie ,,Opublikuj")
Integracje z programami i narzędziami Google - m.in. Google Docs, Google Maps, YouTube, Galeria zdjęć Google i Google Fonts
Ponad 600 000 ludzi tworzy strony za darmo, bez kodowania i przy wsparciu AI. Zobacz, jakie to proste
Kreator WebWave oferuje niemalże wszystkie możliwości, o jakich przed chwilą wspomnieliśmy omawiając Google Sites. Dla lepszego porównania zestawmy jednak kilka różnić.
Tak jak już wcześniej zostało wspomniane, interface Google Sites jest prosty, bardzo organiczny i przypomina w mniejszym lub większym stopniu ten należący do innych narzędzi tego przedsiębiorstwa. Z kolei kreator WebWave pod względem swojego wyglądu może kojarzyć się z programami graficznymi Adobe (przede wszystkim Illustrator i Photoshop). W głównym podglądzie posiada podstawowe najczęściej wykorzystywane funkcje, ale daje możliwość stosowania również tych bardziej zaawansowanych (np. interakcje po scrollu - zaczepianie/odczepianie, pojawianie/ukrywanie elementów).
Jeśli mielibyśmy porównywać szablony Google oraz te od WebWave, to z pewnością jedną wspólną ich rzeczą jest to, że uwzględniają RWD - tworzenie responsywnych stron jest niezwykle istotne, dla ich praktyczności i powodzenia w sieci. Różnica pod względem wyboru (ilości darmowych szablonów) jest jednak diametralna. W Google Sites otrzymujemy dostęp do 5 wzorów (+ oczywiście możliwość stworzenia w pełni własnego projektu), a w WebWave ok. 90 (+ również mamy opcje zbudowania strony od początku do końca samodzielnie). Dodatkowo darmowe szablony w WebWave są również w pełni edytowalne. W przypadku tych od Google możemy dokonywać zmian, ale wciąż przemieszczamy się po siatce.
Rolę supportu w przypadku Google Sites spełnia tak naprawdę baza wiedzy, która zawiera omówienie popularnych wątków związanych z tworzenie strony przy pomocy powyżej wspomnianego narzędzia. Zagadnień możemy szukać, wpisując hasło w wyszukiwarkę lub wybierając jedną z zakładek. Poza tym istnieje również społeczność, z którą możemy konsultować nasze pomysły/problemy.
Przejdźmy jednak do WebWave, ponieważ tutaj poza podobnie działającą bazą wiedzy (działającą w języku polskim i również posiadającą wyszukiwarkę) oraz społecznością (w tym przypadku jest to grupa na Facebook'u), mamy dostęp do faktycznego supportu (kontaktu z osobą, która pomoże rozwiązać problem, da wskazówki ect.) w trzech formach - maila, telefonu oraz chatu.
Google Sites nie posiada opcji dodatkowych narzędzi pozwalających na optymalizację własnej strony internetowej i znajdujących się na niej treści. Oczywiście możemy dodać np. wcześniej wspomniane teksty alternatywne do grafik, ale to nie jest wystarczające. Dodatkowo szkodliwe dla pozycjonowania może być funkcjonowanie dwóch tych samych stron - pierwotnej, czyli na subdomenie (sites.google.com/...) oraz tej wykupionej domenie. W WebWave poza możliwością zarządzania meta-danymi otrzymujemy również Analizer SEO, darmowy certyfikat SSL, a w przypadku wykupienia jednego z Planów Premium - hosting oraz domenę .pl na rok za darmo. Dodatkowo warto również zwrócić uwagę na przeprowadzone Case Study, dotyczące SEO, które wykazało, że strony stworzone w kreatorze pozycjonują się równie dobrze (lub lepiej) jak te powstałe przy pomocy kodu.
Jeśli chodzi o porównanie galerii zdjęć, do jakich otrzymujemy dostęp, to zarówno ta od Google, jak i WebWave (bank zdjęć Unsplash) powinna sprawdzić się dobrze w razie potrzeby wstawienia na stronę nieautorskiego zdjęcia. Zdjęcia Google mogą oferować trochę większą różnorodność, ale z kolei bank zdjęć udostępniony w kreatorze posiada opcje odznaczania najpopularniejszych kolekcji.
Jak niemalże wszystko Google Sites ma swoje zalety i wady. Warto je poznać przed podjęciem decyzji. Dodatkowo bardzo istotna jest również świadomość potrzeb i oczekiwań, jakie mamy wobec danego narzędzia.
strona koniecznie musi zawierać "www" w adresie URL
adres URL Google Sites jest nadal publicznie dostępny nawet w czasie wykupienia unikatowej domeny (zduplikowanie stron w wyszukiwarce)
słaba optymalizacja pod kątem SEO.
zaledwie kilka podstawowych szablonów
utrudnienie integracji z narzędziami, które nie należą do Google
problem z integracjami Google - np. Google Apps Script, Google Tag Manager
brak supportu oprócz materiałów edukacyjnych/instruktażowych
brak możliwości hostowania reklam z Google Ads
brak własnej domeny
brak dostępu do interface'u programowania aplikacji, czyli tzw. API.
Google Sites z pewnością zachęca swoją darmową ofertą i prostotą. Nie pozostaje jednak bez wad (sporych).
Jeśli chodzi o stworzenie publicznej strony, która będzie nas reprezentowała w sieci, zdecydowanie lepiej postawić na coś innego - kreatory stron, działają tak samo jak Google Sites, czyli na zasadzie drag&drop i niektóre z nich również umożliwiają budowanie, a następnie opublikowanie witryny za darmo z darmowych wersji, a przy okazji oferują o wiele więcej możliwości. Do tego grona możemy zaliczyć właśnie kreator WebWave.
Nie oznacza to jednak, że sam Google Sites jest bezużyteczny. Faktycznie może sprawdzić się jako platforma do stworzenia szybkich, niekoniecznie estetycznych stron wewnętrznych dla firm i osób prywatnych lub po prostu narzędzie do tworzenia prezentacji do scrollowania.
Autor: Kaja Rowicka
Kreator stron www WebWave umożliwia tworzenie stron www z pełną swobodą. Strony internetowe możesz tworzyć zaczynając od czystej karty lub wykorzystując szablony www. Strona www bez kodowania? To łatwe - zacznij już teraz.
contact@webwavecms.com
+48 731 395 898
Porozmawiaj z nami na czacie
Od godziny 08:00 do 24:00
Ta strona została stworzona w kreatorze WebWave.
Znajdziesz nas na:
Kreator WebWave.
Oferta.